Posty

Pomarańczowo-żółte odcienie jesieni, czyli dynia w kremowym wydaniu

Obraz
     Kiedy przychodzi ten jakże klimatyczny, szaro-bury, deszczowy, a czasem i pięknie słoneczny czas w roku, jakim jest jesień, każdy, niezależnie od nastawienia, powinien pomyśleć o tym, aby sprawić sobie dynię! Daje ona masę kulinarnych możliwości, przez co o tej porze roku w mojej kuchni gości już od kilku lat.        * P isząc to wszystko owinięta w gruby, ciepły, dziergany sweter, z kubkiem herbaty obok, podczas gdy aura za oknem nieszczególnie zachęca do wyjścia - jeszcze bardziej daję się ponieść temu całemu październikowemu okresowi i utwierdzam się w przekonaniu, że naprawdę kocham jesień.*        Ale wracając do dyni! Zazwyczaj wybierałam tę klasyczną formę spłaszczonego koła. W tym roku postanowiłam otworzyć się na nowe i tak, dynia piżmowa zawitała w mojej kuchni. Czym różni się od tej klasycznej? Na pewno kształtem i odcieniem skórki, ale także ma delikatny orzechowy posmak, dzięki czemu dania, w których występuje nie są tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać.  W tym pośc

Moja spontaniczna miłość do pistacji

Obraz
Cześć! Skoro już napisałam o tym w temacie - kocham pistacje. Nie od zawsze, ale z całą pewnością już na zawsze. Zawsze miałam problem z ze smakiem pistacjowym - lodów, ciast, kremów. To było nie do przejścia. Jednak w tym roku przeszłam jakąś kulinarną przemianę i voila - dziś mogę podzielić się czymś z udziałem pistacji! Mam przepis, który prawdopodobnie doprowadzi Was do białej gorączki, z uwagi na to, że jutro zasiadamy przy świątecznym stole i już był czas na planowanie menu, a część potraw pewnie stoi gotowa w lodówce. Być może nie macie ochoty nawet myśleć o robieniu czegokolwiek więcej w kuchni, a idealna wizja na dzisiejszy wieczór to relaks z lampką wina (albo butelką, zależy ile mieliście pracy przed zbliżającym się wydarzeniem 😅). Oczywiście, jest to całkowicie zrozumiałe - odpocznijcie sobie! Ale co by było, gdybym powiedziała, że mam do zaoferowania przepis na deser, który - dosłownie - robi się w 10 minut? I jak teraz może wyglądać wizja dzisiejszego wieczoru? Lepiej?

Risotto z dynią i parmezanem - istny raj dla podniebienia

Obraz
Cześć! Wiem, że dość dawno nic nie publikowałam, ale to dlatego, że ostatnio dużo się działo. W skrócie - od jakiegoś czasu w mieszkaniu pojawił się jeden lokator więcej - Bruno. Wymaga dużo uwagi i opieki. Jest małym kotkiem, ale to wcale nie oznacza małych problemów przy wychowaniu :) A to, co dzisiaj chcę Wam zaproponować to jeden z #autumnvibes , w którym dynia gra główne skrzypce! Mowa o risotto z dynią, które składa się z najprostszych składników, lecz smak tego dania wcale nie jest banalny :) Dorzuciłam do tego trochę klasyki w postaci kotleta z piersi z kurczaka i w ten oto sposób powstało danie, w którym nie brakuje dosłownie niczego. Jest pełne, piękne, pyszne i perfekcyjne, w skrócie - 4P ;) W kwestii samego kurczaka również chciałabym poruszyć temat. Bardzo ważne jest, co dajemy organizmowi do przetrawienia (to nie tyczy się jedynie jedzenia, ale nie będę tu prawić morałów odnośnie używek, bo to nie ta tematyka bloga). Mogłoby się wydawać, że kurczak, który jest do

Słodko mi, czyli pankejki owsiane z masą różowo-czerwonych witamin

Obraz
Okej. Co jak co, ale te placki to istny obłęd. W pozytywnym tego słowa znaczeniu.  I mówię to ja - fanka słonych (!) śniadań.  Jeśli chcecie obudzić się rano, dojść do siebie, a potem oddać się porannemu rytuałowi, który wprawi Was i Wasze podniebienia w dobry nastrój - koniecznie wykorzystajcie tą propozycję. Na pewno nie jest to śniadanie dla osób, które mają mało czasu rano i nieustannie się spieszą. Alternatywa to weekendowe poranki.  Jeśli wykorzystacie do tego odrobinę wyobraźni, to poczujecie się jak w reklamie Lidla, albo czołówce Pytanie na śniadanie.  Te pankejki zdrowsza wersja tych klasycznych. W ich skład wchodzą płatki owsiane, które dostarczą Wam porcję błonnika i innych cennych składników.  W tym wypadku ponownie skorzystałam z przepisu na KWESTII SMAKU . Jest naprawdę smaczny, a placki są delikatne i pulchne.  Robiłam te placki już kilkakrotnie i za każdym razem smakują tak samo obłędnie, a różnią się jedynie tym, że co raz dodawałam na nie inny wierzc

Smoothie bowl w jasnej odsłonie

Obraz
Jak już wcześniej wspominałam - kocham śniadania. Często rano biję się z myślami i smakami zastanawiając się, czy dzisiejsze śniadanie będzie słodkie, czy słone. Przeważnie wygrywa druga opcja, ale kiedy już decyduję się na coś słodkiego, to musi być najlepsze! Dlatego, że jest to dla mnie forma pewnej odmiany, ale i swego rodzaju przymus, jeśli mogę tak to ująć. Pomyślicie pewnie "no dobra, ale skoro masz się zmuszać do jedzenia słodkich śniadań, to może po prostu ich nie jedz". Byłoby to zbyt proste! Dla mnie, dla moich kulinarnych wyzwań :) Ponieważ robiąc słodkie śniadanie trochę wbrew sobie, stawiam sobie poprzeczkę i robię wszystko, żeby ją przeskoczyć. Żeby tej, która wybrzydza zasmakowało! Żeby zaskoczyło i wniebowzięło!  Ten smoothie bowl jest oparty na bananach i wanilii. Banany jak dobrze wiecie są bogate w potas i błonnik. Co prawda mają też sporo cukru, ale po pierwsze jest to ten "dobry" cukier (i smaku tego śniadania nie trzeba podbijać dodatkiem

Chciałam coś przypominającego Carbonarę - wyszedł spontaniczny hit!

Obraz
Spaghetti, penne, fusilli, tagliatelle, cannelloni, lasagne, farfalle i wiele innych... Kocham makarony. Na pewno nie tylko ja. Czasem łapię się na tym, że jem je już kilka dni pod rząd, ale makaron daje tyle możliwości podania, że szybko przestaję się tym przejmować :) Najbardziej lubię klasyczny do spaghetti i to z nim zazwyczaj najbardziej szaleję. Właśnie z tym makaronem wiąże się przepis, który zaskoczył mnie swoją prostotą i smakiem. Zabierając się za zrobienie tego dania nie miałam do końca sprecyzowanych planów. Raczej wyglądało to tak, że chciałam makaron, najlepiej z czymś dobrym. Hmm... No to może carbonara? Dawno nie było. Może, może. Ale nie wiem. I tak od produktu, do produktu powstało coś naprawdę smacznego. I zaufajcie mi, w trakcie przygotowywania nic nie wskazywało na to, że takie to będzie, bo naprawdę łatwo można przekombinować! Nie tylko przy tym daniu, ale generalnie - w kuchni. Na szczęście wszystko poszło dobrze. Danie mnie onieśmieliło i właśnie dlatego mus

Ciasto francuskie na słono, które podbija podniebienia moich gości

Obraz
Uwielbiam słone potrawy. Uwielbiam słone przekąski. Prawdą jest, że częściej sięgam i przygotowuję "coś na słono", niż na słodko. Ciasto francuskie w wersji słodkiej jest okeeej, ale to, co zrobi z Wami to samo ciasto w wersji słonej to czysta poezja! Co chwilę eksperymentuję z farszem do niego. Zaczynając od zwykłych parówek zawiniętych w ciasto, przez boczek z szynką, mango z szynką parmeńską, czy pastę warzywną, szynkę, ser i szpinak. I na tym się dzisiaj skupię. Na wersji ze szpinakiem. Jest świetna na przekąskę na imprezie, "coś na szybko" dla niespodziewanych gości, śniadanie, kolację, na radość i smutek, na " - Zjadłabym coś. - Co? - Coś dobrego!" i generalnie jest świetna! Dlatego ciasto francuskie jest w mojej lodówce praktycznie zawsze. Głównie dlatego, że jestem jedną z tych osób, które "chcą czegoś dobrego!", ale również dlatego, że jest to dobra propozycja na ciepłą kolację, czy nawet obiad, kiedy pomysłu brak. CIASTO FRANCUSKIE z