Ciasto francuskie na słono, które podbija podniebienia moich gości

Uwielbiam słone potrawy. Uwielbiam słone przekąski. Prawdą jest, że częściej sięgam i przygotowuję "coś na słono", niż na słodko. Ciasto francuskie w wersji słodkiej jest okeeej, ale to, co zrobi z Wami to samo ciasto w wersji słonej to czysta poezja! Co chwilę eksperymentuję z farszem do niego. Zaczynając od zwykłych parówek zawiniętych w ciasto, przez boczek z szynką, mango z szynką parmeńską, czy pastę warzywną, szynkę, ser i szpinak. I na tym się dzisiaj skupię. Na wersji ze szpinakiem. Jest świetna na przekąskę na imprezie, "coś na szybko" dla niespodziewanych gości, śniadanie, kolację, na radość i smutek, na " - Zjadłabym coś. - Co? - Coś dobrego!" i generalnie jest świetna!
Dlatego ciasto francuskie jest w mojej lodówce praktycznie zawsze. Głównie dlatego, że jestem jedną z tych osób, które "chcą czegoś dobrego!", ale również dlatego, że jest to dobra propozycja na ciepłą kolację, czy nawet obiad, kiedy pomysłu brak.

CIASTO FRANCUSKIE z pastą warzywną (Ajvar), serem, szynką i szpinakiem (świeżym).

z jednego opakowania ciasta kawałków wystarczy na 3 osoby (Przy założeniu, że mało jedzą. Hmm, więc przyjmijmy, że na 2 osoby!).

POTRZEBUJESZ: 
1 opakowanie ciasta
ser
szynka
szpinak
pasta warzywna, ale jeśli mam być szczera to możecie użyć również ketchupu na spód i będzie smakować równie wyśmienicie! Ja akurat testowałam pastę i również mocno polecam.

ROBISZ: 
Rozłożyć ciasto na blaszce (zostawić na papierze z opakowania). Posmarować pastą (lub ketchupem). Układać ser na całej długości ciasto. Tak samo szynkę. Posypać świeżym szpinakiem. Zawinąć ciasto w rulon. Pokroić na mniejsze kawałki. W szklance roztrzepać jajko. Posmarować nim wierzch ciasta. Można porozstawiać na całej blaszce, lub zostawić tak pokrojone. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 25 minut. GOTOWE!

MASZ: Świetną przekąskę, śniadanie, lub kolację. Także gwarancję smaku i aprobaty innych.


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Moja spontaniczna miłość do pistacji

Chciałam coś przypominającego Carbonarę - wyszedł spontaniczny hit!